Nie ulega wątpliwości, że największym zainteresowaniem wśród graczy gatunku MMO cieszą się gry free to play, czyli gry darmowe, bez opłaty wstępnej czy też abonamentu. Nie ma co się dziwić takiej sytuacji, gdyż zdecydowana większość graczy to młode osoby, nieposiadające jeszcze stałego źródła dochodu, więc często tacy młodzi gracze nie mogą sobie pozwolić na comiesięczne opłaty abonamentowe.
Czym są mikropłatności
Twórcy, decydując się na grę opartą o model free to play, najczęściej wprowadzają też mikropłatności, aby w jakiś sposób zarobić na swojej produkcji. Dzięki takiemu rozwiązaniu, gracze, uiszczając drobną, dobrowolną opłatę, otrzymują dostęp do rozmaitych bonusów. Czasami są to kosmetyczne zmiany, chociażby unikatowe kostiumy dla postaci, niewpływające nijak na rozgrywkę, a pełniące jedynie wartość estetyczną. Czasami jednak dzięki takim opłatom można ułatwić sobie rozgrywkę, kupując rozmaite przedmioty czy też bonusy, które na przykład przyspieszają zdobywanie kolejnych punktów doświadczenia lub zwiększają ilość zdobywanego złota.
Czy mikropłatności to dobre rozwiązanie?
Co do tego, czy mikropłatności są dobrym rozwiązaniem, zdania są podzielone. Co prawda, dzięki takiej opcji, twórcy mogą udostępnić swoją grę za darmo, bez żadnych obowiązkowych opłat, jest to więc duża zaleta. Jednak z drugiej strony pojawia się nieciek
awa sytuacja. Gracze, którzy zainwestują w grę więcej pieniędzy, są w stanie w łatwy sposób zdobyć przewagę nad graczami, którzy tych pieniędzy nie wpłacają. Więc tak naprawdę, jeśli ktoś gra w taką grę na poważnie i myśli o konkurowaniu z najlepszymi zawodnikami, to i tak będzie musiał prędzej czy później zainwestować realne pieniądze.
Oczywiście wyżej opisana sytuacja nie ma miejsca w przypadku gdy bonusy uzyskiwane poprzez wpłatę realnych pieniędzy służą wyłącznie zmianom kosmetycznym, niewpływającym na rozgrywkę. Niestety w większości przypadków tak nie jest.
Biorąc pod uwagę te argumenty, należy zastanowić się, czy aby na pewno abonament lub startowa opłata są gorszym rozwiązaniem. W przypadku takiej płatnej gry przynajmniej wszyscy mają równe szanse.
Czy są jakieś alternatywy dla mikropłatności oraz stałych opłat za grę?
Na chwilę obecną ciężko znaleźć grę online, która byłaby w pełni darmowa oraz pozbawiona mikropłatności. Natomiast jeśli chodzi o jakieś alternatywne rozwiązania dla tych systemów, to na myśl przychodzą jedynie sponsorowane reklamy, które wyświetlałyby się w grze. Jednak na dzień dzisiejszy takie rozwiązanie jest stosowane raczej w prostych mobilnych aplikacjach, a nie produkcjach przeznaczonych na komputery. Być może w przyszłości się to zmieni, ciężko jednak wyobrazić sobie, że producenci gier zrezygnują z modelu mikropłatności, gdyż przynosi on ogromne zyski, czasami nawet większe niż abonament.